Praca z twarzą, a rozmowa podczas sesji, masażu KTE

Praca z twarzą, a rozmowa podczas sesji, masażu KTE

Czwartek, Styczeń 16, 2025

Z cyklu rozmowy i z korespondencji, temat: Praca z twarzą, a rozmowa.

- Miałam okazję widzieć kilkakrotnie skutki, pozytywne efekty pana pracy, min. u przyjaciółki. Ale jest coś co mnie intryguje w sposobie jak pan pracuje. Chodzi o to, że wiem, od kolejnej osoby iż podczas masażu twarzy czy podczas pracy z twarzą, to chyba pełniejsze określenie, ludzie zaczynają z panem spontanicznie rozmawiać. A pan ich nie ucisza, tylko normalnie kontynuuje z nimi rozmowę. (...)

Miałam sporo zabiegów masażu, zwłaszcza twarzy, relaksacyjne, liftingujące, ale zazwyczaj sugerowano lub też wręcz informowano mnie że nie rozmawiamy bo to podczas masażu twarzy jest bez sensu, wręcz przeszkadza. Dlaczego pan ma tak inne zdanie? Chodzi zwłaszcza o procedurę podczas sesji KTE, Twarz Emocjonalna.

- Praca z twarzą w przypadku KTE, jest bardziej precyzyjnym i szerszym określeniem. Tak, rozmawiam. Wiem że to może dziwić, ale nie tych z którymi pracuję. Ale kiedy osoba korzystająca z sesji tego potrzebuje lub kiedy to się spontanicznie po prostu zdarza, dla mnie jest to wręcz pomocne. Nie namawiam do rozmowy, ale ci którzy mnie znają, wiedzą że lubię rozmawiać, ale i tak robię swoje. Tzn. ręce pracują po swojemu, w określonym celu. (…)

A czy to przeszkadza podczas masażu twarzy? Może w przypadku manualnego drenażu limfatycznego lub pracy po porażeniu nerwu twarzowego czy tzw. pracy z powięzią, może tak. (...) 

Ale w innych, zwłaszcza wspomnianej koncepcji KTE, przeciwnie. Twarz Emocjonalna, jak głosi nie tyle deklaracja, czy slogan marketingowy, ale praktyka, to: zdrowa, naturalna, żywa, pełna ekspresji twarz. Oznacza to że emocje, wyrażane poprzez mięśnie wyrazowe twarzy, podczas masażu, są pewnego rodzaju formą diagnostyki. (…)

------------ 

Niestety niektóre osoby które fundują sobie zabiegi z „medycyny estetycznej” ale takiej z przypadku, nie bardzo przemyślanej, nie zdają sobie sprawy, iż częsta powtarzalność niektórych zabiegów, nie tyle uelastycznia twarz, ale ją punktowo usztywnia! Tak, dokładnie usztywnia!

- Dziękuję, nie wiedziałam o tym. A jakie mogą być konsekwencje?

- Różne, czasem np. zaburzenia punktowego przepływu limfy i mikroobrzęki. Czasem brak naturalnej ekspresji. Jak mawiał znajomy lekarz: kiedy mamy do czynienia z „oszczykiwactwem”. Ale tego nie oceniam, po prostu czasem mam do czynienia z osobami po takich zabiegach.

To nie odnosi się do prawdziwej medycyny estetycznej, zgodnej z kwalifikacjami i kompetencjami lekarzy, z którymi czasem współpracuję. (…)

- Rozumiem, czyli dotyczy to przede wszystkim ekspresji twarzy?

- Rzecz w tym, iż podczas sesji KTE, spontaniczna rozmowa jest bardzo na miejscu. Pomaga w ocenie ekspresji, tym bardziej że pracuję z twarzą widząc ją z za głowy. I to jest właśnie inny punkt widzenia. W mojej pracy nie ma miejsca na intensywne, silne techniki. Po prostu wpierw jest głębokie tkankowe rozluźnienie, potem harmonizacja, a dopiero finalny efekt to lifting.

Jeśli w pierwszym etapie, czasem klientka lub coraz częściej klienci, „odpadają”, tzn. zasypiają, to w pewnym sensie tracę cenne wskazówki. A nie ma nic lepszego w palpacji jak poczucie nagłej pracy mięśni podczas spontanicznego uśmiechu, czy zmarszczenie czoła, etc.

Pracuję „na subtelnych i czasem bardzo subiektywnych” reakcjach. Nie przekonują mnie bardzo dynamiczne, zwłaszcza powtarzalne techniki, na które jest obecnie moda. Min. z powodu powyższych sytuacji, tzn. wiem że coraz częściej ludzie korzystają z zabiegów z zakresu ME, a bywa że są to czasowe przeciwwskazania do wykonywania intensywnych masaży. (…)

- No jeszcze raz dziękuje. I za ten edukacyjny wymiar. Panie Piotrze, nikt mnie jeszcze przed jakimkolwiek zabiegiem na twarz nie zapytał czy było robione ostatnio coś z ME. No teraz wiem. Choć i tak korzystam bardzo wyjątkowo, przed specjalnymi okazjami.

Tak przy okazji to zrozumiałam jaką subtelną pracę pan ogarnia, kiedy zobaczyłam twarz tej kobiety, modelki, po pana pokazie masażu na kongresie w Paryżu. Swoją drogą rewelacyjnie skręcony film i tak bardzo naturalny.

LNE Congress in Paris KTE Emotional Face Concept by Piotr Szczotka aka Peter Brush

I pamiętam też o tej obietnicy że jak będzie możliwość to ściągniemy pana na kilka zabiegów do nas. Ufam, że uda się to w końcu zorganizować i zgrać.

A propos grania, już tego zupełnie innego. Koleżanka zrobiła mi masaż, inny co prawda ale z pana muzyką w tle. Ma pan świetne hobby, zazdroszczę. (...) 

- No tak, takie hobby, w pewnym sensie uzupełniające masaż. (…)

LNE Congress in Paris KTE Emotional Face Concept by Piotr Szczotka aka Peter Brush

Szukaj