Ciekawa rozmowa miała miejsce ze znajomymi o idei współpracy z firmami, o programach profilaktycznych, promocji zdrowia. Padło pytanie: Kto mnie tym i kiedy pozytywnie zaraził? Gdzieś zagranicą, podczas kontynuacji edukacji?
A gdzież tam. Pierwszy kontakt miałem w mojej pierwszej pracy w Spółdzielni Praca Niewidomych w Rybniku. W latach 1984-1987. Po prostu codziennie była przerwa w pracy i wtedy Pan Karol, były sportowiec, wyprowadzał ekipę przed śniadaniem poza halę produkcyjną i biura na ćwiczenia, na zewnątrz. Wtedy nie wiedziałem jeszcze że będę się zajmował zawodowo tym czym obecnie. Owszem praktykę typu work-site massage poznałem zagranicą.
Jednak od początku promowania w Polsce zachowań prozdrowotnych (gdzieś tak połowa lat 90-tych), wiedziałem iż profilaktyczny masaż na krzesłach w firmach to zdecydowanie za mało. Interesował mnie min.: wpływ silnego stresu na tkanki miękkie, reakcje psychosomatyczne, ale także masaż, w tym rola dotyku w komunikacji interpersonalnej oraz relaksacja jako element profilaktyki. Także zrozumienie różnych grup zawodowych w ich środowiskach pracy.
Miałem inne wzorce jako nastolatek. Dlatego później, już zawodowo interesowała mnie opcja programów profilaktycznych dla pracowników. Fakt masaż jako motyw przewodni oraz nurt body work, oddech, ruch i promocja zdrowia. Czasem zaś potrzebna jest komuś po prostu rozmowa (…) Był salon samochodowy, firmy produkcyjne, PR-owe, teatry i transport.
Zrozumcie, nie wszystko pochodzi z zagranicy, tu się takie prowadziło ciekawe zajęcia od kilku dekad, tylko zmieniają się potrzeby, cele. Nie tylko w firmach, czasem jest praca w terenie, wyjazdy z firmami, bywa że także warsztaty.
Nie chodzi o trendy, ale o realne ludzkie potrzeby i indywidualne podejście. Powodzenia, do zobaczenia gdziekolwiek :) www.humanworker.pl
Ciekawa rozmowa miała miejsce ze znajomymi o idei współpracy z firmami, o programach profilaktycznych, promocji zdrowia. Padło pytanie: Kto mnie tym i kiedy pozytywnie zaraził? Gdzieś zagranicą, podczas kontynuacji edukacji?
A gdzież tam. Pierwszy kontakt miałem w mojej pierwszej pracy w Spółdzielni Praca Niewidomych w Rybniku. W latach 1984-1987. Po prostu codziennie była przerwa w pracy i wtedy Pan Karol, były sportowiec, wyprowadzał ekipę przed śniadaniem poza halę produkcyjną i biura na ćwiczenia, na zewnątrz. Wtedy nie wiedziałem jeszcze że będę się zajmował zawodowo tym czym obecnie. Owszem praktykę typu work-site massage poznałem zagranicą.
Jednak od początku promowania w Polsce zachowań prozdrowotnych (gdzieś tak połowa lat 90-tych), wiedziałem iż profilaktyczny masaż na krzesłach w firmach to zdecydowanie za mało. Interesował mnie min.: wpływ silnego stresu na tkanki miękkie, reakcje psychosomatyczne, ale także masaż, w tym rola dotyku w komunikacji interpersonalnej oraz relaksacja jako element profilaktyki. Także zrozumienie różnych grup zawodowych w ich środowiskach pracy.
Miałem inne wzorce jako nastolatek. Dlatego później, już zawodowo interesowała mnie opcja programów profilaktycznych dla pracowników. Fakt masaż jako motyw przewodni oraz nurt body work, oddech, ruch i promocja zdrowia. Czasem zaś potrzebna jest komuś po prostu rozmowa (…) Był salon samochodowy, firmy produkcyjne, PR-owe, teatry i transport.
Zrozumcie, nie wszystko pochodzi z zagranicy, tu się takie prowadziło ciekawe zajęcia od kilku dekad, tylko zmieniają się potrzeby, cele. Nie tylko w firmach, czasem jest praca w terenie, wyjazdy z firmami, bywa że także warsztaty.
Nie chodzi o trendy, ale o realne ludzkie potrzeby i indywidualne podejście. Powodzenia, do zobaczenia gdziekolwiek :) www.humanworker.pl
Blog Bodyworker w drodze, czyli wolny zawód, to nie tylko blog, ale tożsamość zawodowa, praktyka i rozwój. Podpowiedzi jak można się rozwijać zawodowo, zwłaszcza jeśli ktoś dopiero startuje, lub nie wie co dalej i jak można ukierunkować praktykę w bezpośrednich kontaktach z człowiekiem. Co ciekawe, poprzednie blogi prowadzone przez kilka lat wykazały, iż nie wiadomo kogo rzeczywiście zainteresują i zainspirują. Pisane były zarówno dla korzystających z zabiegów, podopiecznych oraz praktyków, dyplomowanych masażystów, masażystek.
Z korespondencji wynika jednak, iż zainteresowały zarówno masażystów, fizjoterapeutów, ale także psychologów, kosmetyczki, kosmetologów, instruktorów, a także lekarzy. Ponadto kilka projektów praktycznych oraz informacji kierowanych zarówno do praktyków jak i korzystających z zabiegów nurtu body work.
Nowy blog ma o wiele szerszy zakres tematyczny, zapraszam, powyżej:
Poniżej poprzednie blogi, prowadzone przez kilka lat: